Magiczne wnętrza z płytami Forner w sypialni i kuchni
Wysokiej jakości płyty meblowe łatwe w utrzymaniu i których zadaniem byłoby m.in. ocieplenie klimatu wnętrza – to krótka charakterystyka oczekiwań w stosunku do materiałów meblarskich przewidzianych do wykorzystania w kuchni i sypialni. Przeczytajcie, dlaczego wybrane zostały płyty frontowe Forner Okobo i Penelope z włoskiej kolekcji Cleaf.
Projektowanie mieszkania to nie bułka z masłem. Planowanie funkcji, rozmieszczenie instalacji i w końcu wybór materiałów. Jak przebiega projektowanie wnętrz – pokazaliśmy i opisaliśmy krok po kroku w ramach Forner TV.
O to, czy dla siebie projektuje się i wybiera materiały do wnętrz trudniej niż dla klientów zapytaliśmy architektkę Annę Budzowską, która od ponad 10 lat zajmuje się projektowaniem wnętrz prywatnych i komercyjnych, a realizacje pracowni Buduar gościły na łamach takich czasopism jak Dobre wnętrze, M jak mieszkanie, Cztery kąty czy Dom i wnętrze.
Projektowanie wnętrz: decydują względy praktyczne i wizualne
– Własne wnętrze projektowało mi się trudniej z powodu braku czasu, ale jedocześnie decyzje podejmowało mi się łatwiej. Ale to chyba tylko dotyczy mojego przypadku. Wiem od znajomych architektów, że ich własne domy i decyzje z tym związane trwają dużo dłużej – mówi w rozmowie z Włodzimierzem Włochem, opiekunem marki Forner, Anna Budzowską. – To mój drugi dom więc od razu wiedziałam, co się sprawdziło w poprzednim, a co chciałabym zmienić w nowym. Zdecydowały względy praktyczne, ale przede wszystkim wizualne – dodaje właścicielka pracowni Buduar.
Do wnętrz swojego domu projektantka zdecydowała się wybrać materiały meblarskie Forner. W kuchni została zastosowana płyta meblowa Cleaf Okobo S158 Minato o ciemnobrązowym kolorze. Tłoczenia w materiale dekoracyjnym – melaminie – która pokrywa powierzchnię płyty meblowej, pokrywają się z rysunkiem słojów drewna. Dzięki temu płyta frontowa jeszcze bardziej przypomina prawdziwe drewno. Natomiast w sypialni szafa w zabudowie została wykonana z płyty meblarskiej w kolorze brązu z odcieniami miedzi i strukturą imitującą tkaninę – Cleaf Penlope FA33 Maya Bronze.
Forner – jakość i unikalna kolorystyka materiałów meblarskich
Głównym założeniem projektu było ocieplenie laminatami Forner klimatu wnętrza. – Celowo wybrałam do kuchni laminat drewnopodobny z imitacją słojów drewna. Po poprzednim domu i frontach z forniru, które w kuchni były trudne w użytkowaniu, w rachubę wchodził tylko laminat dobrej jakości, a drewniane słoje na płycie Forner doskonale oddają klimat drewna – mówi właścicielka pracowni Buduar dodając, że najważniejszym pomieszczeniem w domu jest dla niej kuchnia, która, otwarta ma resztę domu, daje możliwość ciągłego kontaktu z pozostałymi domownikami.
A za co Anna Budzowska najbardziej kocha swoją sypialnię? – Za szafę i łóżko – odpowiada bez wahania. – W sypialni garderoba została zaprojektowana z laminatu imitującego płótno, a kolor i materiał nadały wnętrzu przytulności i sprawiły wrażenie otulenia. Sypialnia to najbardziej klimatyczne miejsce w moim domu – podkreśla projektantka, dodając, że na płyty meblowe Forner zdecydowała się ze względu na jakość i unikalną kolorystykę materiałów.
Finalny efekt projektowania wnętrz najlepiej oddają klimatyczne zdjęcia z realizacji.
Jakie trendy wnętrzarskie w 2023 r. i kolejnych latach?
Annę Budzowską zapytaliśmy również o to, jakie trendy będą dominować w projektowaniu wnętrz w kolejnych latach. Z jej obserwacji wynika, że w tej chwili zaczynają dominować dwa style. – Pierwszy z nich, to super naturalny i jasny, gdzie wykorzystuje się drewna, naturalne tynki i przecierki oraz świetliste wnętrza. Drugi to kolorowe energetyczne wnętrza rodem w stylistyce z lat 80. z kolorami ceglastymi, brązami i ciemnymi beżami.
– Królują też łuki i pewnie jeszcze dłuższa chwile się z tymi obłościami będziemy mierzyć – uśmiecha się projektantka. Wracają też zielone kamienie, a także ciemne drewna, w odcieniach czereśni i wiśni z bardzo ciepłym zabarwieniem
Zdaniem właścicielki pracowni Buduar, do lamusa odchodzi za to styl glamour, białe połyskliwe lakiery oraz ciężkie białe marmury, bo: – Jeśli już marmur, to z ciekawą żyłą, najlepiej w stylistyce z lat 70-80 – podsumowuje Budzowska.